niedziela, 8 kwietnia 2012



Cześć 1 ,,Przygotowania do meczu"


Trening przed półfinałem miał zacząć się punktualnie o 6.00. Nagle trener krzyknął przez głośnik:
- Dalej Snow Kids wstawać! Trening za 15 minut. Przypominam że jutro gramy mecz półfinałowy z Lightningsami.
Micro - Ice przetarł oczy, wstał, podszedł do D'Joka i krzyknął:
- Wstawaj D'Jok!
- Micro Ice o co chodzi?
- D'Jok wstawaj! Trener będzie zły. Jutro gramy mecz półfinałowy. Musimy trenować. - powiedział lekko zdenerwowany chłopak.
- Dobrze już idę. - powiedział zaspany.
Szli długim korytarzem w kierunku sali treningowej. Byli już na miejscu.
- Wszyscy są? - spytał trener.
- Tak. - chórem krzyknęli Snow Kids.
- A więc zaczynajmy, wskakujecie do holotrenera.
Gdy wszyscy znajdowali się już na swoich pozycjach. Arch powiedział do Clampa:
- Włącz im Xenonsów.
- Już się robi Arch.
D'Jok przejął piłkę od razu podał do Tii. Pomocniczka minęła obronę Xenonsów, podała do Micro Ice. On za pomocą oddechu wyskakuje w powietrze i strzela gola.
- Brawo Micro Ice! Tak trzymaj.- krzyknął zadowolony Arch.
Luur  przejął piłkę, biegnie w kierunku bramki, ale Mei ślizgiem odbiera pilkę i podaje do Rocketa. Rocket mija obronę przeciwnej drużyny i podaje do D'Joka. Ten w pięknym stylu strzela bramkę główka.
- Dobrze na dziś koniec. Jesteście w doskonalej formie, mam nadzieje że jutro też tak będzie. Resztę dnia macie wolna, jutro trening o 9.00 - trener uśmiechnął się i wyszedł.
Wszyscy poszli do swoich pokoi. Nagle ktoś zapukał do D'Joka.
- Cześć D'Jok. - powiedziała uśmiechnięta Mei.
- O! Hej Mei. - odparł D'Jok
Mei usiadła obok, wtulając się w niego.
- O co chodzi? - zapytał zdziwiony.
- Bardzo cię lubię.
Dziewczyna pocałowała go w policzek i delikatnie złapała za rękę.
- Znowu chcesz mnie skłócić z Micro- Icem ? - zapytał zaniepokojony.
- Nie! Ja naprawdę cie kocham!
D'Jok odsunął się trochę, Mei posmutniała. Zauważyła że D'Jok jest czymś zmartwiony.
- O co chodzi D'Jok?
- Stresuje się przed meczem i nie mogę uwierzyć w to co mi powiedziałaś.
- D'Jok ty naprawdę mi się podobasz.
Pocałowała go czule w usta a on odwzajemnił jej pocałunek.
- D'Jok przejdziemy się?
- Chętnie - uśmiechnął się.
Szli korytarzem kierując się do wyjścia, trzymali się za ręce. Nagle zobaczyli Micro - Ice idącego do kuchni.
- Gdzie idziesz D'Jok? - zapytał go przyjaciel.
- Idę z Mei do parku - odrzekł
- Co!? Wy jesteście razem!? - krzyknął zdenerwowany chłopak.
- Tak - odpowiedziała Mei za D'Joka i pocałowała go.
Micro Ice  posmutniał  poszedł do pokoju jego i D'Joka.
Mei i D'Jok wyszli z hotelu, nagle zobaczyli dziennikarzy biegnących w ich stronę.
- D'Jok, Mei! Opowiedzcie na kilka pytań. Macie zamiar wygrać mecz? Jesteście parą? - pytali dziennikarze.
- Liczę że wygramy ten mecz, zrobimy wszystko co w naszej mocy. - odparł z niechęciom.
- D'Jok zaczekaj! D'Jok - krzyczeli dziennikarze.
Mei i D'Jok zdąrzyli uciec, wrócili do hotelu. Dziennikarze zostali na zewnątrz.
- No i nici z naszego wspólnego spaceru. - odparła smutna Mei.
- Nie martw się. - pocieszał ją D'Jok.



Komentujcie! 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz