Część 16 ,, To koniec! "
D'Jok wszedł do pokoju, gdzie czekał na niego zniecierpliwiony Micro - Ice.
- Co tak długo? - spytał. Nie mógł się doczekać aż wręczy Elenie kwiaty, może zostanie jego dziewczyną?
- Nie przesadzaj, nie było mnie 20 minut. Mogą być? - pokazał mu bukiet róż. Przypomniała mu się żenująca scenka z kwiaciarni.
- Tak! Są bardzo ładne. Dzięki D'Jok, jesteś prawdziwym przyjacielem. - odpowiedział zachwycony. Kwiaty kupione przez D'Jok były idealne. Muszą się spodobać Elenie, zauważył że chłopak kupił dwa bukiety. - Kupiłeś kwiaty dla Mei?
- Tak, później jej zaniosę. - Napełnił mały, kolorowy wazon wodą i włożył je do niego.
- Przez te twoje kwiaty jestem cały przemoczony. - powiedział. Rozpiął kurtkę i powiesił ją w łazience aby wyschnęła, usiadł na łóżku.
- Chyba powinieneś już iść do Eleny.
- No nie wiem, strasznie się boje. Jeśli się jej nie spodobają albo nawet nie wpuści mnie do pokoju i nie będę mógł z nią porozmawiać.
- Nie dowiesz się jak nie spróbujesz. Pójdź tam, na pewno będzie dobrze. - poradził mu.
- A jeżeli powiem coś głupiego i ją tym urażę. - Do głowy przyszedł mu genialny pomysł. - D'Jok a może ty do niej pójdziesz, dasz jej kwiaty. Spytałbyś się jej czy ma chłopaka i powiedziałbyś że bardzo mi się podoba.
D'Jok słysząc to krzyknął.
- Nie mam mowy!
- Proszę D'Jok, to dla mnie bardzo ważne! Proszę, proszę! Liczę na ciebie.
- No dobrze, pójdę do niej ale to ostatni raz. - odparł stanowczo.
- Okej, obiecuje.
D'Jok wziął bukiet kwiatów i wyszedł na korytarz. Dlaczego zgodził się na coś tak głupiego? Może dlatego że Micro - Ice to jego przyjaciel i robi to dla niego.
Pokój Eleny znajdował się na drugim piętrze obok kuchni i sali treningowej. Gdy znalazł się na miejscu bez wahania zapukał.
- Kto to?- spytała Elena.
- To ja D'Jok, musimy porozmawiać.
Dziewczyna otworzyła drzwi. Zauważyła bukiet.
- Hej, te kwiaty są dla mnie? Dzięki! Wejdź. - zaprosiła go do środka. Wręczył jej kwiaty i usiadł obok niej na kanapie. Rozejrzał się w około. Pokój Eleny był o wiele mniejszy niż ich pokoje. Miał fioletowe ściany i zielony dywan. Znajdowało się tam łóżko, szafa i małe biurko.
Mei szła do kuchni, usłyszała głos D'Joka dochodzący z pokoju Eleny. Zatrzymała się i przyłożyła ucho do drzwi. D'Jok nabrał odwagi.
- Masz chłopaka? - spytał nie owijając w bawełnę.
- Nie mam! D'Jok tak się cieszę od samego początku mi się podobałeś. Byłam pewna że czujesz to samo. - powiedziała. Dziewczyna miała ochotę skakać i piszczeć z radości. Przysunęła się do D'Jok i chciała go pocałować.
Mei nie wierzyła w to co słyszała. Czuła mocne ukłucie w sercu. Łzy popłynęły jej po policzkach. Otworzyła drzwi, chciała powiedzieć jej chłopakowi że to już koniec.
- Ja... Ja nie mogę w to uwierzyć! Z nami koniec! - krzyknęła i trzasnęła drzwiami. Elena uśmiechnęła się, w końcu D'Jok mógł być z nią.
- Mei zaczekaj! - rzucił kwiaty na łóżko Eleny i wybiegł za Mei, chciał jej wszystko wyjaśnić. Lecz dziewczyna była szybsza, wbiegła do swojego pokoju i zamknęła drzwi na klucz.
- Mei wpuść mnie, wszystko ci wytłumaczę! - krzyczał zrozpaczony.
- Zostaw mnie w spokoju! Dziewczyna rzuciła się na łóżko i wybuchła płaczem. Zaniepokojona Tia wyszła z łazienki, na widok Mei szybko podeszła do niej.
- Co się stało, dlaczego płaczesz? - spytała swym cichym i spokojnym głosem.
- D'Jok dał Elenie kwiaty i chce z nią być! - wyszlochała.
- Jak to? Skąd o tym wiesz?
- Szłam do kuchni po moją bransoletkę którą tam zostawiłam. Usłyszałam głos D'Joka, był w jej pokoju. Jak on mogł mi to zrobić? - rozpłakała sie na dobre.
Rozdział moim zdaniem nie udany. Za dużo dialogów i strasznie krotki. Za wszystkie blędy przepraszam. Następny dodam za tydzień. Nie wiem ile jeszcze będe pisać opowiadania. Komentujcie!
Rozdział moim zdaniem nie udany. Za dużo dialogów i strasznie krotki. Za wszystkie blędy przepraszam. Następny dodam za tydzień. Nie wiem ile jeszcze będe pisać opowiadania. Komentujcie!
Spodziewałam się co się stanie jak zaniesie jej te kwiaty!A poza tym rozdział świetny!Czekam na następny w najbliższym czasie!I to nie prawda że jest nie udany chociaż mógł by być trochę dłuższy;).
OdpowiedzUsuńTo był jeden z minusów tego rozdziału, łatwo było się domyślić. Mam nadzieję że następne też będą i będą bardziej udane. Następny będzie za tydzień w sobotę i niedzielę tak jak pisałam w pości. Dzięki. ; -)
UsuńSuper rozdział : ) Czekam na kolejny i zapraszam do mnie . !
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!
UsuńKolejny za tydzień.
Na pewno wejdę. ; - )
Mhm... Nie wiem co powiedzieć... Po prostu rozdział idalny :D
OdpowiedzUsuńDzięki, cieszę się że ci się podoba! ; D
UsuńBardzo fajny rozdział ,co ty od niego chcesz ,to nic że jest krótki :). Hehe..ale D'jok się wkręcił z tymi kwiatami u Eleny ,ta dziewczyna myśli że to dla niej od D'joka . Szkoda mi Mei trochę ,ale mam nadzieję że D'jok jej wszystko wyjaśni :D
OdpowiedzUsuńDzięki. ; -)
UsuńRozdział bardzo fajny. Nie doczekam się newsa. Ale jestem zaciekawina dalszym ciągiem... heh
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńMam tak dużo pomysłów, a tak mało czasu na dodanie i pisanie. ; - )
Mam nadzieję żę zrealizuję wszystkie swoje pomysły.
Hey hey :) Nie mogę ci pogratulować bo ja nie mogę się doczekać na news!!
OdpowiedzUsuńPS. U mnie mowy odcinek ,,Spotkanie z przeznaczeniem"
Będę wdzięczna jak looknieś :D
Piszesz tak wspaniale, że ojejciu! Wciągnęłaś mnie, po prostu od pierwszego rozdziału przeczytałam wszystko. Cały czas byłam ciekawa dalszego ciągu i oczywiście dalej jestem, dlatego czekam na newsa;)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do siebie: http://przygodysmwgf.blogspot.com/ oraz tu: http://myvampiress.blogspot.com/